Remont kładki ojca Bernatka nie ruszył zgodnie z planem
"Remont nie rozpoczął się. Wczoraj wykonawca stwierdził, że pada deszcz, dzisiaj - że zbyt mocno wieje wiatr. Według prognoz sprzyjająca pogoda ma być za tydzień, więc prace powinny ruszyć w najbliższy poniedziałek" - powiedział we wtorek PAP Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Jak podkreślił, wykonawca wycinając dziurawe siatki w balustradzie kładki musi od razu zacząć montaż nowych barierek. "To ważne ze względów bezpieczeństwa" - zaznaczył pracownik ZDMK.
Remont kładki o. Bernatka jest podzielony na dwa etapy. W pierwszym odnowiona zostanie balustrada przy ciągu pieszych (od strony mostu Powstańców Śląskich). Siatka ma być zastąpiona pionowymi poręczami ze stali nierdzewnej. Na czas prac ruch pieszy zostanie skierowany na drogę dla rowerów, usytuowaną po drugiej stronie kładki.
Drugi etap prac rozpocznie się w trzecim kwartale tego roku. Wówczas odnowiona zostanie balustrada przy drodze dla rowerów (od strony mostu Piłsudskiego).
Koszt pierwszego etapu remontu to 670 tys. zł. Pieniądze te pochodzą z budżetu na bieżące utrzymanie obiektów inżynierskich. Co do pokrycia remontu drugiego etapu, to nie ma jeszcze ostatecznej decyzji o źródle finansowania.
Kładka ojca Bernatka słynie z kłódek zakochanych, umocowanych do balustrad. Na razie nie wiadomo, jaki los czeka te kłódki. W czerwcu i lipcu 2022 r. mieszkańcy przesłali do ZDMK ponad 600 pomysłów na ich zagospodarowanie - wśród propozycji są: zdjęcie kłódek i poddanie recyklingowi, a za pieniądze z ich sprzedaży wsparcie celu charytatywnego; wykonanie z przetopionych kłódek rzeźby lub serii rzeźb o tematyce związanej z miłością; przeniesienie kłódek w inne miejsce.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ mark/