Czy zakupy internetowe wyprą zwykłe sklepy?
Raport „E-commerce w Polsce 2014. Gemius dla e-Commerce Polska” wskazuje, że do kupowania online przyznaje się 46% internautów. Około 80% osób korzystających z sieci wchodzi na strony sklepów internetowych, portale aukcyjne, portale zakupów grupowych i portale porównujące ceny. Sklepy internetowe jednocześnie ciągle notują wzrosty. Jak informowała „Rzeczpospolita”, w 2014 roku wartość rynku e-handlu w Polsce wynieść ma przeszło 30 miliardów złotych, co plasuje nasz kraj na jednej z najwyższych pozycji w Europie.
Bezpieczniej i szybciej
Nowoczesne płatności internetowe, które usprawniają transakcję i poprawiają jej poziom bezpieczeństwa, stały się jednym z ważnych czynników, który wpłynął na lepsze wyniki sklepów internetowych. Dotychczas większość potencjalnych klientów sklepów w sieci wskazywała na brak bezpieczeństwa. Dzięki systemom płatności online można płacić bez ryzyka – z konta lub z karty. Atutem są także wygodne formy wysyłki – tani kurier, paczkomaty, również Poczta Polska ma do zaoferowania kilka korzystnych propozycji dla e-handlu. To powoduje, że kupowanie w sieci staje się prostsze i bardziej komfortowe przy zachowaniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Kupujemy przy tym nie tylko elektronikę, AGD, książki czy ubrania, coraz częściej wybieramy także te artykuły, po które zwyczajnie wybieramy się do sklepu osobiście.
Hipermarkety i delikatesy sprzedają w sieci
Rewolucją w e-handlu było wejście na rynek internetowy pierwszych stacjonarnych sklepów sprzedających artykuły spożywcze. Teraz zakupienie przez internet mrożonek, świeżo wypieczonego pieczywa czy owoców nie jest problemem – dostawę można zaplanować nawet tego samego dnia. Płatności odbywają się online lub przy odbiorze – także kartą. Dla tych klientów, którzy nie mają czasu na zakup osobiście, to wybawienie. Potwierdzają to statystyki – liczba kupujących w delikatesach i hipermarketach w sieci stale idzie w górę. Jak wskazuje Gemius, zakupy spożywcze robi już co czwarty internauta.
Kupujemy także na smartfonach
Coraz więcej sklepów inwestuje również w obecność na urządzeniach mobilnych – smartfonach i tabletach. W połączeniu z bezpiecznymi płatnościami internetowymi to możliwość zrobienia zakupów w praktycznie każdym miejscu. To właśnie w m-commerce eksperci upatrują szansy na jeszcze szybszy rozwój handlu internetowego. Im więcej firm będzie posiadało własne strony mobilne, tym liczba klientów decydujących się na zakupy na odległość będzie jeszcze wyższa.
Stale powiększający się rynek e-handlu może wydawać się zagrożeniem dla stacjonarnych sklepów. Jednak coraz więcej z nich także decyduje się na obecność w sieci. To podwójne korzyści wynikające z pozyskiwania klientów na dwóch płaszczyznach – wirtualnej i rzeczywistej. Konsumenci poza internetem nie muszą wobec tego obawiać się braku możliwości kupowania stacjonarnie – na pewno zwykłe sklepy będą z nami jeszcze przez długie lata.