Korowód Nowohucki za nami
– Korowód Nowohucki jest okazją do spotkania się mieszkańców Nowej Huty i Krakowa, integracji międzypokoleniowej i budowania więzi społecznych. To także świetna okazja do lepszego poznania historii tych terenów, nie tylko ich powojennych dziejów. Do zwiększenia świadomości i zainteresowania dziedzictwa kulturowego tego obszaru – mówi Monika Kozioł, kierowniczka Nowohuckiego Laboratorium Dziedzictwa Ośrodka Kultury Norwida.
Raz do roku na ulice Nowej Huty wychodzi kolorowy tłum, który przy dźwiękach muzyki kultywuje pamięć o najważniejszych postaciach związanych z historią, herstorią i kulturą dzielnicy. Bohaterami i bohaterkami są m.in. urbanista Tadeusz Ptaszycki, murarz Piotr Ożański, reżyserka Krystyna Skuszanka, legendarna Wanda, malarz Jan Matejko.
Ubiegłoroczna edycja została zadedykowana kobietom Nowej Huty. Na trasie przemarszu można było spotkać kelnerki, murarki, matki, aktorki i pisarki nowohuckie, w tym Martę Ingarden, Irenę Pać-Zaleśną, przodowniczkę Zofię Włodek ze swą brygadą murarską czy kelnerki ze Stylowej. Całość nawiązywała do klimatu lat 60.
Tym razem Korowód Nowohucki przeniósł uczestników do lat 70. Również za sprawą lokalnej estetyki muzycznej tamtych czasów – w końcu tegoroczną edycję zwieńczyła premiera filmu dokumentalnego, który przypomniał o gwiazdach nowohuckich estrad i największych festiwali tamtych lat.