Poszukiwany do 7-letniej odsiadki wpadł, bo kradł… buty
5 maja br. policjanci z powiatu krakowskiego zostali powiadomieni o ujęciu złodziei przez pracowników ochrony jednej z podkrakowskich galerii. Sprawcy zostali rozpoznani przez obsługę sklepu, bo już wcześniej dwukrotnie dokonali tam kradzieży, co zarejestrowała kamera monitoringu sklepowego. Ich łupem padło 5 par markowego obuwia o wartości ponad 1200 złotych, a w dniu ich ujęcia próbowali dokonać kradzieży kolejnej pary butów wartych prawie 340 złotych. Policjanci przejęli na miejscu i zatrzymali złodziei. Mężczyzna podczas zatrzymania był agresywny i próbował wprowadzić w błąd mundurowych co do swoich danych personalnych, podszywając się pod inną osobę. Stróże prawa jednak szybko się zorientowali i ustalili jego prawdziwą tożsamość. Okazał się nim 53-latek, a jego wspólniczka to 47-latka, oboje z Krakowa. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych, jasny był powód zachowania mężczyzny, bo jak się okazało, był od 2 lat poszukiwany listem gończym do odsiadki 7 lat pozbawienia wolności m.in. za udział w zorganizowanej grupie przestępczej, oszustwa, kradzieże i rozboje, których się wcześniej dopuścił.
Zatrzymani noc spędzili w policyjnej celi. Następnego dnia w komisariacie usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im do 5 lat więzienia. Kolejno 53-latek został przez policjantów doprowadzony do zakładu karnego, gdzie spędzi wcześniej zasądzoną karę 7 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo mężczyzna odpowie za wprowadzenie w błąd funkcjonariuszy co do własnej tożsamości — za to wykroczenie, wobec niego został sporządzony wniosek o ukaranie do sądu.