Proces rzeczoznawcy przeciwpożarowego w sprawie spalonego archiwum miasta - odroczony
W wyniku pożaru miejskiego archiwum w lutym 2021 roku zniszczone zostały dwie hale, w których miasto przechowywało blisko 20 km bieżących akt. W śledztwie dotyczącym tych zdarzeń prokuratura do tej pory przedstawiła zarzuty siedmiu osobom, a jedną z nich, rzeczoznawcę ds. ochrony przeciwpożarowej, oskarżyła – i to właśnie on miał w poniedziałek stanąć przed sądem.
Proces jednak nie ruszył, ponieważ sąd uwzględnił wniosek obrońcy o odroczenie rozprawy. Nowy termin wyznaczono na 10 czerwca.
Adwokat oskarżonego mec. Marcin Ostrowski skomentował w rozmowie z dziennikarzami, że postępowanie to nie odnosi się do spowodowania pożaru, a treści dokumentów. Jego zdaniem chodzić ma o uzgodnienie dokumentacji projektowej pod względem ochrony przeciwpożarowej. Dokumentacja ta stała się podstawą wykonania robót budowlanych archiwum UMK.
"Zgodnie z przepisami każda dokumentacja projektu budowlanego podlega uzgodnieniu pod względem ochrony przeciwpożarowej. Obowiązkiem rzeczoznawcy jest zawiadomienie komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej o tym, że ta dokumentacja została uzgodniona. Tutaj chodzi o treść tego zawiadomienia pod względem kwestii techniczno-budowlanych" - wskazał mec. Marcin Ostrowski.
Jak zaznaczył, jego klient nie przyznaje się do zarzucanych mu czynów i będzie składał wyjaśnienia.
Akt oskarżenia przeciwko rzeczoznawcy ds. ochrony przeciwpożarowej został skierowany do sądu w listopadzie ub.r. To na razie jedyny akt oskarżenia w śledztwie dotyczącym pożaru archiwum. Prokuratura zastrzega jednak, że choć materiał procesowy pozwolił dotąd na zakończenie tylko tego wątku, postępowanie cały czas się toczy.
Łącznie w sprawie pożaru archiwum miejskiego zarzuty przedstawiono do tej pory siedmiu osobom. W kwietniu ub.r. zarzuty usłyszał kierownik robót elektrycznych, w marcu ub.r. kierownik budowy i inspektor nadzoru inwestorskiego – zarzuty dla nich są związane z nieprawidłowościami w procesie inwestycyjnym budowy i oddania obiektu do użytkowania w latach 2017 i 2018. W styczniu ub.r. zarzuty usłyszeli strażak, pracownicy Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego oraz rzeczoznawca, który wydawał opinię o zabezpieczeniach budynku. Osoby te mogły poświadczać nieprawdę w dokumentacji budowy.
Pożar Archiwum Miasta Krakowa wybuchł 6 lutego 2021 wieczorem, a został ugaszony 11 lutego – po blisko 112 godzinach akcji. W kolejnych dniach strażacy dogaszali pogorzelisko. W sumie w działaniach brało udział ponad 800 strażaków, ok. 100 dziennie. Ogień zniszczył dwie hale, w których miasto przechowywało blisko 20 km bieżących akt. Trzecia z nowoczesnych hal archiwum ocalała – nie była jeszcze oddana do użytku.
W archiwum przechowywane były dokumenty, które powstały w urzędzie miasta i podległych mu jednostkach. Były to m.in.: akta osobowe byłych pracowników magistratu, dawne druki meldunkowe; także dokumenty z 72 już zlikwidowanych miejskich jednostek.(PAP)
autorka: Julia Kalęba
juka/ mark/