Apel wojewody do biskupa tarnowskiego w związku z wypowiedzią proboszcza z Łąkty Górnej
Małopolskie biuro PSL poinformowało w wiadomości przesłanej do mediów, że podczas niedzielnych uroczystości w Łąkcie Górnej (pow. bocheński) proboszcz Janusz Czajka mówił: „Podziękujcie księdzu proboszczowi Żegociny, który powiedział: »jedna godzina i koniec. Głosujemy za Trzaskowskim, za aborcją, za eutanazją, za pedałami«”. Następnie kontynuował: „Myśmy się buntowali, myśmy stawiali tutaj opór”.
W związku z tymi słowami wojewoda małopolski Krzysztof Jan Klęczar w czwartek wystosował apel do biskupa tarnowskiego Andrzeja Jeża. Podkreślił w nim, że „głęboko wierzy we właściwą reakcję Księdza Biskupa, która pozwoli wyeliminować mowę nienawiści, przejawy wszelkiego rodzaju dyskryminacji czy agitacji politycznej z wystąpień zarówno proboszcza Janusza Czajki (niezależnie od funkcji, jaką będzie on sprawował), jak i wystąpień innych księży w podległych diecezji tarnowskiej parafiach”.
„Jako przedstawiciel rządu polskiego, stojący na straży polskiego prawa, przypominam, że godność ludzka jest wartością nienaruszalną, a jej ochrona jest obowiązkiem państwa. Mowa nienawiści i publiczne obrażanie ludzi z powodu ich przekonań politycznych, orientacji seksualnej czy innych cech tożsamościowych jest łamaniem tego prawa, które obowiązuje nas wszystkich, także ludzi Kościoła” - napisał w apelu skierowanym do tarnowskiego hierarchy.
Wojewoda wskazał, że to nie pierwszy raz, kiedy proboszcz publicznie użył niestosownych określeń. Zaznaczył, że jego wypowiedź wymaga stanowczego i publicznego napiętnowania oraz potępienia. „Na takie słowa nie ma zgody mojej jako Wojewody Małopolskiego, jak i wielu Małopolan!” - dodał.
W 2020 roku proboszcz Janusz Czajka podczas kazania określił kandydatów na prezydenta "idiotami". (PAP)
juka/ mark/
