W niedzielę na ulice wyjedzie zrekonstruowany tramwaj SN1 sprzed 103 lat

Prezentacja wyremontowanego tramwaju SN1 o numerze 59 odbyła się we wtorek w historycznej hali zajezdni przy ul. św. Wawrzyńca 15, która obecnie jest częścią Muzeum Inżynierii i Techniki w Krakowie. Nastąpiła ona dokładnie po 103 latach od momentu, kiedy wagon ten zaczął wozić pasażerów.

Jak poinformował rzecznik MPK Marek Gancarczyk, prace przy odbudowie SN1 rozpoczęły się w styczniu 2022 roku. W trakcie renowacji pracownicy MPK starali się zachować jak najwięcej oryginalnych elementów wagonu, w tym drewnianych części konstrukcyjnych i wyposażania. Ostatecznie tramwaj odzyskał wygląd i kolor z ostatniego okresu eksploatacji, czyli lat 50. ubiegłego wieku.

Według zapowiedzi MPK wyremontowany tramwaj pojawi się na ulicach Krakowa w najbliższą niedzielę, 8 czerwca w ramach obchodów jubileuszu 150 lat komunikacji miejskiej. Wyjątkowo nie będzie tego dnia tradycyjnej linii 0, ale zamiast niej historyczne tramwaje będą wozić pasażerów na linii nr 40 (Łagiewniki – zajezdnia Nowa Huta). Przewoźnik skieruje na nią najstarsze posiadane wagony. Oprócz odbudowanego SN1-59 z 1922 roku, będzie to jeszcze SN1-37, czyli Gracówka z 1912 roku oraz SN3, czyli Zeppelin z 1906 roku.

Tramwaj SN1 został oddany do ruchu w czerwcu 1922 roku. Jest jednym z zaledwie 15 wagonów tego typu, które zbudowali pracownicy Krakowskiej Spółki Tramwajowej w warsztatach przy ul. św. Wawrzyńca. Pojazdy zostały wykonane samodzielnie, ponieważ po odzyskaniu niepodległości Krakowa nie było stać na zakup nowych wagonów od producentów.

Jak przypomnieli przedstawiciele MPK, tramwaj SN1 był pierwszym wagonem w Krakowie, który nie posiadał wewnętrznego podziału na klasę pierwszą i drugą (ten podział zniesiono latem 1919 roku). Wyróżniało go wnętrze - jedna duża przestrzeń z ławkami wzdłuż ścian bocznych wagonu z 16 małymi oknami. W miarę upływu lat wagon zmienił swoje wyposażenie i wygląd. Największe zmiany przeprowadzono w latach 40. i 50. ubiegłego wieku. W efekcie remontów wagon unifikowano z innymi eksploatowanymi pojazdami, zwłaszcza nowymi wówczas wagonami typu N. Przede wszystkim upraszczano konstrukcję – zamiast obłych ścian zastosowano proste elementy, a w miejsce ośmiu okien po każdej ze stron, wstawiono dwukrotnie większe cztery okna.

Odnowiony tramwaj – wskazano – ma ciekawą historię. Wycofano go z ruchu w 1959 roku, a następnie jego nadwozie, po wymontowaniu wszystkich urządzeń elektrycznych i mechanicznych oraz dokonaniu przeróbek, było wykorzystywane w ośrodku wczasowym MPK w Osieczanach jako domek mieszkalny. Taką funkcję wagon pełnił przez blisko 12 lat.

Następnie nadwozie SN1 zostało sprzedane prywatnej osobie zamieszkującej okolice Myślenic, a w 1986 roku odkupiło go MPK - jako wrak trafił do ówczesnej Składnicy Taboru Zabytkowego MPK. W 1998 roku został przekazany do Muzeum Inżynierii Miejskiej (obecnie Muzeum Inżynierii i Techniki), a latem 2020 roku znów powrócił do swojego pierwotnego właściciela, czyli krakowskiego MPK. (PAP)

rgr/ aszw/