Przedstawiciele sanepidu przekazali z kolei, że od początku tego roku na terenie województwa odnotowano 11 przypadków zakażenia Legionellą, przy czym sześć w sierpniu.
W samym Krakowie w sierpniu zakaziły się dwie osoby, jedna już wyszła ze szpitala, druga wciąż jest hospitalizowana. Źródłem zakażenia jednej z nich był aerozol z węża ogrodowego, który długo leżał w słońcu. Źródłem zakażenia drugiej osoby w Krakowie była klimatyzacja.
W niedzielę wieczorem media obiegła informacja o zakażeniu podopiecznej domu spokojnej starości z powiatu brzeskiego. Seniorka trafiła do szpitala powiatowego w Brzesku, jej stan jest ciężki.
Także dwóch innych podopiecznych tego domu trafiło do szpitala z podejrzeniem legionellozy. „Dziś wykluczono zakażenie u tych osób” – przekazał wojewoda małopolski i podkreślił, że to oznacza brak ogniska Legionelli w Małopolsce.
„Z całą pewnością mogę powiedzieć, że jesteśmy bezpieczni” – zaznaczył.
Zapewnił także, że małopolskie placówki mają zapas testów w kierunku legionellozy.
Również zastępca małopolskiego państwowego wojewódzkiego inspektora sanitarnego Maciej Klima uspokoił, że przypadki w Małopolsce są rozproszone. Poinformował też, że w ostatnim dziesięcioleciu w województwie odnotowano zgony dwóch osób, które były zakażone bakterią Legionella – w 2013 i 2017 r.
„To choroba powszechna, większość osób ma przeciwciała. Nie ma powodu do paniki. W ostatnim czasie powszechniejsze są badania”- powiedziała dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Brzesku Dorota Żak.
Przywołała też statystyki, według których tylko w Niemczech każdego roku odnotowuje się 10-12 tys. zakażeń Legionellą. Obecnie ognisko zakażenia występuje na terenie województwa podkarpackiego – w Rzeszowie odnotowano ok. 100 przypadków. Legionellozę potwierdzono także w woj. lubelskim i wielkopolskim. Zmarło osiem osób z potwierdzonym zakażeniem Legionellą, obciążonych chorobami współistniejącymi.
Legionelloza to choroba układu oddechowego. Jest chorobą zakaźną, ale nie zaraźliwą. Wywołują ją bakterie Legionella, które występują w wodzie i rozmnażają się w temperaturze 20-50 stopni Celsjusza. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.
Legionellą nie można się zarazić od człowieka ani pijąc wodę, w której znajduje się bakteria. Do zakażenia dochodzi podczas wdychania aerozolu, który powstał ze skażonej wody.
Główny Inspektor Sanitarny polecił wszystkim jednostkom Państwowej Inspekcji Sanitarnej wzmocnienie nadzoru nad przestrzeganiem zasad bezpieczeństwa zdrowotnego wody przez zarządzających wodociągami i instalacjami wodnymi. Dotyczy to także obiektów takich jak szpitale czy domy pomocy społecznej.(PAP)
autor: Beata Kołodziej
bko/ apiech/